Trzeba wielu przymiotników (pozytywnych) by opowiedzieć o wystawie stałej otwartej w tych dniach w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Teraz ich nie wymienię, zmęczona jeszcze długą wędrówką po tej ciekawej, oryginalnej ekspozycji. Ilość bodźców jest tak duża, że trudno to wszystko od razu przyswoić. Zwłaszcza, że w jeden wieczór wysłuchałam – zobaczyłam – dotknęłam tysiąca
O dawna już twierdzę, że uczniowie nigdy nie nauczą się na zajęciach językowych tyle, co prowadzący je lektor 🙂 . W tym przewrotnym przekonaniu utwierdziłam się niedawno, słuchając na zajęciach z języka angielskiego ciekawego skądinąd wywodu na temat – jak mi się przez cały czas wydawało – hipoteki rzecznej. Nigdy wcześniej o czymś takim nie